wtorek, 17 maja 2016

Długa przerwa? Baaaaardzo długa przerwa!

Tak jak w tytule - witam Was Kochane i Kochani po baaaardzo długiej przerwie.
Myślałam, że już na stałe rozstałam się z blogowaniem, bo Staś niestety nie należał do najgrzeczniejszych dzieci (w sumie to nadal nie należy, ale zajmie się chociaż zabawką na chwilę :D), ale postanowiłam wrócić. Stęskniłam się za blogiem, za tym, że mogłam tu się wyżalić, opowiedzieć o swojej opinii na jakiś temat, że mogłam po prostu mówić/pisać co myślę :)

No i przede wszystkim stęskniłam się za Wami, moimi czytelnikami/czytelniczkami! ♥


Mam nadzieję, że wybaczycie i zrozumiecie moją długą nieobecność w świecie blogosfery :)
Teraz wracam, mam masę pomysłów na posty (codziennie mój Syn podsuwa mi nowe :)) i bardzo dużo energii. W tym poście opiszę Wam rozwój mojego Niuńka miesiąc po miesiącu.
Bo niestety nie robiłam tego na bieżąco.. :(
Miesiące liczę nie od kiedy skończył tyle i tyle miesięcy, tylko jak u lekarza :)
Pierwszy miesiąc od 25.12 do 25.01, drugi od 25.01 do 25.02 itd.. :)


1 MIESIĄC ŻYCIA (25.12 - 25.01)


Staś wtedy bardzo dużo spał, bardzo dużo jadł i bardzo dużo tył :D
W ciągu pierwszych 3 tygodni życia przytył 1050 gram!
Na tym zdjęciu jeszcze chudziutki, taki okruszek!
Uwielbiał wtedy się do mnie przytulać.
Najwspanialsze chwile! Ciągle chciał być blisko. Ciągle chciał bym go tuliła i całowała.
A teraz?! Teraz to jak mi się uda, to go "cmoknę" w czółko, bo jest bardzo ruchliwy!
Ale o tym później :)

Waga : 4140
Wzrost : ?
Osiągnięcia : podnoszenie główki i trzymanie jej chwilę (co prawda się chwiała, ale i tak był bardzo silny i utrzymywał ją wyjątkowo długo). Potrafił przez chwilę skupić wzrok na twarzy osoby, która na niego patrzyła.

2 MIESIĄC ŻYCIA (25.01 - 25.02)


W drugim miesiącu życia Staś nadal dużo tył!
Zresztą, ta cecha to już mu na resztę miesięcy również została :D
W tym okresie Staś zaczął interesować się trochę otaczającym go światem.
Wszystkie czarno-białe koszulki, które Mama miała na sobie bardzo go interesowały.
Lubił też oglądać książeczki kontrastowe, ale zaczął wtedy również zwracać uwagę na kolorowe zabawki :)

Waga : 5240 gram
Wzrost : ?
Osiągnięcia : pierwsze uśmiechy. Zaczął zwracać uwagę na kolorowe zabawki. Śledził wzrokiem osoby, które poruszały mu się przed oczkami. Utrzymywał głowę, gdy podciągaliśmy go do pozycji siedzącej (chwiał się, ale super trzymał główkę. Mój siłacz!)

3 MIESIĄC ŻYCIA (25.02 - 25.03)


W tym miesiącu życia był już taki naprawdę "ogarnięty".
Co prawda nie łapał jeszcze zabawek, ale gdy je widział to wkładał sobie dłonie do buźki, haha! ♥
Najgorzej było wtedy z obcinaniem paznokci, ponieważ zaczął się więcej ruszać, wiedział, że może dać rączki do buźki i niestety korzystał z tego w najmniej odpowiednich sytuacjach :D 
Dlatego w tym miesiącu życia "chodził" najbardziej podrapany.. :(

Waga : 6960 gram
Wzrost : ?
Osiągnięcia : zaczął wkładać rączki do buzi, odpowiadał uśmiechem na uśmiech i różne wygłupy rodziców czy też dziadków. Gdy leżał na brzuszku opierał się na przedramieniu, prawie jak do raczkowania :) Już całkiem prosto trzymał głowę w pozycji siedzącej :)

4 MIESIĄC ŻYCIA (25.03 - 25.04)


W tym miesiącu życia był baaaardzo marudny, nie chciał spać w dzień, w nocy był przemęczony, więc też nie mógł zasnąć.. Ale plusem było to, że opuściły nas kolki i Staś pierwszy raz spróbował "normalnego" jedzenia :) Tak, wiem, że to za wcześnie, ale jadł tylko jabłko i marchew, co bardzo mu pomagał przy zatwardzeniach :) A lekarz był o tym poinformowany. Zaczął się wtedy śmiać na głos, gdy leżał na brzuszku prostował i zginał nóżki, jakby chciał się gdzieś "przeczołgać" :D 
I przede wszystkim praktycznie cały dzień był uśmiechnięty, od rana do wieczora, odkąd wstał, dopóki zasnął :) Mimo zmęczenia zawsze się uśmiechał i dodawał nam tym sił!

Waga : ok. 7500 gram (nie byłam wtedy u lekarza..)
Wzrost : ?
Osiągnięcia : prostowanie nóżek w pozycji na brzuszku. Gdy leżał na pleckach to łączył dłonie i obie wkładał na raz do buzi. Gdy tylko się go złapało za dłonie, od razu podnosił ramiona i główkę do pozycji siedzącej. Bez niczyjej pomocy. Potrzebował po prostu czuć, że ktoś go "asekuruje" :)

5 MIESIĄC ŻYCIA (25.04 - 25.05)


Mój kochany promyczek! W tym miesiącu zaczął brać zabawki do rączek, oglądać je dookoła i wkładać do buzi. Zrozumiał kiedy "idzie" jego jedzonko i gdy tylko widzi swoją butelkę to zaczyna piszczeć i wyciąga po nią rączki :) Nauczył się sam trzymać butelkę z herbatką (mała, lekka - idealna dla jego tycich rączek :)) i zrozumiał, że trzeba ją podnieść delikatnie do góry, aby leciał płyn, a nie powietrze :) więc gdy widzi buteleczkę z herbatką to wyciąga po nią łapki, wkłada ją do buźki, unosi do góry i pije. Mój mądrusi taki! ♥

Waga : 7980 gram
Wzrost : ?
Osiągnięcia : gdy leży na brzuszku opiera się na dłoniach i rozgląda dookoła. Gdy widzi zabawkę w pozycji na brzuszku to wyciąga po nią rączki (w pozycji leżącej na plecach lub siedzącej robił to już wcześniej). Przesuwa się wokół własnej osi, wydaje różne okrzyki gdy się cieszy lub gdy jest smutny i coś mu nie pasuje. Potrafi się wykłócić o swoje :D Już prawie siedzi, delikatnie gibie się jeszcze do przodu, ale nie leci już na boki, a gdy leci do przodu to podtrzymuje się dłońmi :)


I to tyle!
Wiele jeszcze mogłabym Wam opowiedzieć o rozwoju Stasia od kiedy się urodził do teraz, ale obawiam się, że czytałybyście/czytalibyście takiego posta przez co najmniej 3 dni, haha!
A więc zapraszam do czytania innych postów, do obserwacji mojego bloga oraz INSTAGRAMA ♥
Do następnego, narka! ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz